Numer konta
Numer konta BZ WBK 66 1090 1476 0000 0001 2321 7622

Aktualności

Kolekcje nieznane

Szukamy miejsca na ekspozycję kolekcji ponad 1500 figur historycznych obrazujących wygląd i uzbrojenie wojów i rycerzy polskich od X do końca XVII w.

Kolekcje nieznane to projekt-wyzwanie. Fundacja uzyskała wiążące deklaracje wieloletniego udostępnienia cennych i niezwykłych zbiorów od prywatnych kolekcjonerów. Są wśród nich pasjonaci od kilkudziesięciu lat gromadzący figury, hełmy, mundury wraz z oporządzeniem wojskowym, czapki oraz polskie orły do czapek i hełmów.

 

Rycerze zakonnicy XI–XIV w.

Rycerze zakonnicy XI–XIV w.

 

Kolekcja, na której wystawieniu Fundacja będzie się koncentrować w latach 2014–2016 jest zbiorem ponad 1500 figur w skali 1:35 i 1:32 (wysokość figury pieszej w tej skali to 54 do 60 mm). Obrazują wygląd wojów, rycerzy i żołnierzy polskich od początków państwa polskiego w X w. do końca XVII w. Zdecydowana większość z nich to kolekcjonerskie figury cynowe i żywiczne renomowanych firm zagranicznych oraz polskich – ręcznie składane i malowane przez właściciela kolekcji Karola Szaładzińskiego, oraz figury ręcznie robione od podstaw z masy termoutwardzalnej i malowane przez Leszka Rościszewskiego – historyka sztuki z Poznania. Wśród figur znajduje się bogaty zbiór rycerzy-zakonników z zakonów: Templariuszy, Joannitów, Najświętszej Marii Panny oraz Kawalerów Mieczowych. W skład kolekcji wchodzą też figurki sprzedawane w latach 60. i 70. XX w. w kioskach – produkowane w czasach PRL przez Spółdzielnię Inwalidów. W tamtych czasach były to popularne, łatwo dostępne, więc również często szybko niszczone zabawki – dziś figurki te w dobrym stanie są bardzo poszukiwane i wysoko cenione na rynku kolekcjonerskim.

Figurki wojowników wytwarzano już w starożytności. Archeolodzy znajdują je wśród przedmiotów kultu i zabawek. W starożytnym Egipcie postaci żołnierzy wytwarzano z drewna, na Krecie z terakoty, a w starożytnej Grecji również brązu. Były ręcznie robione i malowane. Od XII w. w Europie chłopcy bawili się wykonanymi z drewna figurami rycerzy w dużych skalach. Zabawki te często umieszczano na kółkach i poruszano za pomocą sznurków. Niektóre postaci rycerzy miały nawet ruchome części. Odlewanie figur z form rozpowszechniło się w XVI w. By usprawnić produkcję i spopularyzować figurki zbrojnych postaci pierwsze ich wytwórnie w Aarau w Szwajcarii, Norymberdze w Niemczech, w Furth w Bawarii oraz w Strasburgu we Francji zaczęły używać specjalnego stopu cyny oraz form wielokrotnego użytku wykonywanych z łupka. Te pierwsze odlewane masowo figurki były płaskie. Pierwsze próby wykonania figur pełnowymiarowych podjęto w 1740 r. w Anglii. Dynamiczny rozwój firm produkujących ręcznie malowane, precyzyjnie wykonane figury nastąpił w Europie w latach 1830–1890. W tym też czasie powstało pojęcie „figura historyczna”, czyli taka, która maksymalnie wiernie odtwarza wygląd przedstawianej postaci – jej ubiór, wyposażenie, barwę munduru, heraldykę.

 

Rycerz w stroju turniejowym – 2 połowa XV w.

Rycerz w stroju turniejowym – 2 połowa XV w.

 

Dziś produkcją figur historycznych ze stopów cyny zajmują się wytwórcy w Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Anglii, Szwajcarii i Rosji. Należą do nich m.in. włoskie firmy Pegaso, Crecy Models, La Fortezza, Aitna Model, Masterclass, Soldiers oraz hiszpańskie firmy Andrea i Beneito. Niemcy nadal pieczołowicie pielęgnują tradycję wytwarzania figur płaskich. Najbliżej naszej granicy znajdują się berlińskie firmy Tin Berlin oraz firma i sklep Berliner Zinnfiguren. Wielkim pożądaniem wśród kolekcjonerów cieszą się wysokiej jakości figury rosyjskiej firmy Ermitaż. Ręcznie malowane przez zatrudnionych w firmie artystów plastyków osiągają astronomiczne ceny na rynku kolekcjonerskim. W Polsce na aukcjach internetowych można kupić figury rosyjskiej firmy E.K. Castings. Również w naszym kraju znajdują się wytwórcy figurek historycznych. Najstarszą firmą, która już nie istnieje, była działająca w latach 80. XX w. oficyna braci Górkiewiczów. Cynowe wyroby tej firmy do dziś stanowią niedościgniony wzór dla dużej części producentów z branży i są bardzo poszukiwane przez kolekcjonerów na całym świecie. Bracia Górkiewiczowie trudnili się głównie odlewaniem postaci polskich rycerzy i żołnierzy. W 1983 roku, w 300 rocznicę bitwy pod Wiedniem, prezentowali swoje figury w Austrii. W kolekcji Karola Szaładzińskiego znajduje się ponad 100 figur z tej oficyny. Od kilkudziesięciu lat w Krakowie wytwarza figury Tomasz Kusion, właściciel Oficyny Figurek Cynowych „Krakus”. W Polsce produkuje się też wysokiej jakości figury żywiczne – do najbardziej znanych producentów należą M Model, Adalbertus i Mirage Hobby. Figury historyczne stanowią dziś uzupełnienie wielu kolekcji muzealnych – np. w Wielkopolskim Muzeum Wojskowym oglądać można figury robione od podstaw przez nie żyjącego już niestety Andrzeja Jeziorkowsiego. W muzeum w Malborku przez wiele lat można było oglądać dioramę bitwy pod Grunwaldem złożoną z kilkuset figurek w małej skali. W jedynym w Polsce muzeum poświęconym epoce napoleońskiej Muzeum Napoleońskim w Witaszycach uzupełnieniem ekspozycji jest kolekcja figurek żołnierzy wszystkich walczących stron tamtych czasów. Duże dioramy prezentują bitwy pod Raszynem (2 tys. fig.) i Waterloo (4 tys. fig.). Co dwa lata w bawarskim mieście Kulmbach odbywają się targi producentów figur historycznych.

 

Szlachcic – 1 połowa XVII w.

Szlachcic – 1 połowa XVII w.

 

Znalezienie miejsca, gdzie Fundacja stworzy stałą ekspozycję figur cynowych oraz cykliczną wystawę Kolekcji nieznanych jest zadaniem, do którego realizacji Fundacja poszukuje partnera i prosi o kontakt osoby, mogące w tym pomóc (obejrzyj zdjęcia niektórych figurek z kolekcji w zakładce Albumy).

ks