Kolekcje nieznane
Szukamy miejsca na ekspozycję kolekcji ponad 1500 figur historycznych obrazujących wygląd i uzbrojenie wojów i rycerzy polskich od X do końca XVII w.
Kolekcje nieznane to projekt-wyzwanie. Fundacja uzyskała wiążące deklaracje wieloletniego udostępnienia cennych i niezwykłych zbiorów od prywatnych kolekcjonerów. Są wśród nich pasjonaci od kilkudziesięciu lat gromadzący figury, hełmy, mundury wraz z oporządzeniem wojskowym, czapki oraz polskie orły do czapek i hełmów.
Kolekcja, na której wystawieniu Fundacja będzie się koncentrować w latach 2014–2016 jest zbiorem ponad 1500 figur w skali 1:35 i 1:32 (wysokość figury pieszej w tej skali to 54 do 60 mm). Obrazują wygląd wojów, rycerzy i żołnierzy polskich od początków państwa polskiego w X w. do końca XVII w. Zdecydowana większość z nich to kolekcjonerskie figury cynowe i żywiczne renomowanych firm zagranicznych oraz polskich – ręcznie składane i malowane przez właściciela kolekcji Karola Szaładzińskiego, oraz figury ręcznie robione od podstaw z masy termoutwardzalnej i malowane przez Leszka Rościszewskiego – historyka sztuki z Poznania. Wśród figur znajduje się bogaty zbiór rycerzy-zakonników z zakonów: Templariuszy, Joannitów, Najświętszej Marii Panny oraz Kawalerów Mieczowych. W skład kolekcji wchodzą też figurki sprzedawane w latach 60. i 70. XX w. w kioskach – produkowane w czasach PRL przez Spółdzielnię Inwalidów. W tamtych czasach były to popularne, łatwo dostępne, więc również często szybko niszczone zabawki – dziś figurki te w dobrym stanie są bardzo poszukiwane i wysoko cenione na rynku kolekcjonerskim.
Figurki wojowników wytwarzano już w starożytności. Archeolodzy znajdują je wśród przedmiotów kultu i zabawek. W starożytnym Egipcie postaci żołnierzy wytwarzano z drewna, na Krecie z terakoty, a w starożytnej Grecji również brązu. Były ręcznie robione i malowane. Od XII w. w Europie chłopcy bawili się wykonanymi z drewna figurami rycerzy w dużych skalach. Zabawki te często umieszczano na kółkach i poruszano za pomocą sznurków. Niektóre postaci rycerzy miały nawet ruchome części. Odlewanie figur z form rozpowszechniło się w XVI w. By usprawnić produkcję i spopularyzować figurki zbrojnych postaci pierwsze ich wytwórnie w Aarau w Szwajcarii, Norymberdze w Niemczech, w Furth w Bawarii oraz w Strasburgu we Francji zaczęły używać specjalnego stopu cyny oraz form wielokrotnego użytku wykonywanych z łupka. Te pierwsze odlewane masowo figurki były płaskie. Pierwsze próby wykonania figur pełnowymiarowych podjęto w 1740 r. w Anglii. Dynamiczny rozwój firm produkujących ręcznie malowane, precyzyjnie wykonane figury nastąpił w Europie w latach 1830–1890. W tym też czasie powstało pojęcie „figura historyczna”, czyli taka, która maksymalnie wiernie odtwarza wygląd przedstawianej postaci – jej ubiór, wyposażenie, barwę munduru, heraldykę.
Dziś produkcją figur historycznych ze stopów cyny zajmują się wytwórcy w Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Anglii, Szwajcarii i Rosji. Należą do nich m.in. włoskie firmy Pegaso, Crecy Models, La Fortezza, Aitna Model, Masterclass, Soldiers oraz hiszpańskie firmy Andrea i Beneito. Niemcy nadal pieczołowicie pielęgnują tradycję wytwarzania figur płaskich. Najbliżej naszej granicy znajdują się berlińskie firmy Tin Berlin oraz firma i sklep Berliner Zinnfiguren. Wielkim pożądaniem wśród kolekcjonerów cieszą się wysokiej jakości figury rosyjskiej firmy Ermitaż. Ręcznie malowane przez zatrudnionych w firmie artystów plastyków osiągają astronomiczne ceny na rynku kolekcjonerskim. W Polsce na aukcjach internetowych można kupić figury rosyjskiej firmy E.K. Castings. Również w naszym kraju znajdują się wytwórcy figurek historycznych. Najstarszą firmą, która już nie istnieje, była działająca w latach 80. XX w. oficyna braci Górkiewiczów. Cynowe wyroby tej firmy do dziś stanowią niedościgniony wzór dla dużej części producentów z branży i są bardzo poszukiwane przez kolekcjonerów na całym świecie. Bracia Górkiewiczowie trudnili się głównie odlewaniem postaci polskich rycerzy i żołnierzy. W 1983 roku, w 300 rocznicę bitwy pod Wiedniem, prezentowali swoje figury w Austrii. W kolekcji Karola Szaładzińskiego znajduje się ponad 100 figur z tej oficyny. Od kilkudziesięciu lat w Krakowie wytwarza figury Tomasz Kusion, właściciel Oficyny Figurek Cynowych „Krakus”. W Polsce produkuje się też wysokiej jakości figury żywiczne – do najbardziej znanych producentów należą M Model, Adalbertus i Mirage Hobby. Figury historyczne stanowią dziś uzupełnienie wielu kolekcji muzealnych – np. w Wielkopolskim Muzeum Wojskowym oglądać można figury robione od podstaw przez nie żyjącego już niestety Andrzeja Jeziorkowsiego. W muzeum w Malborku przez wiele lat można było oglądać dioramę bitwy pod Grunwaldem złożoną z kilkuset figurek w małej skali. W jedynym w Polsce muzeum poświęconym epoce napoleońskiej Muzeum Napoleońskim w Witaszycach uzupełnieniem ekspozycji jest kolekcja figurek żołnierzy wszystkich walczących stron tamtych czasów. Duże dioramy prezentują bitwy pod Raszynem (2 tys. fig.) i Waterloo (4 tys. fig.). Co dwa lata w bawarskim mieście Kulmbach odbywają się targi producentów figur historycznych.
Znalezienie miejsca, gdzie Fundacja stworzy stałą ekspozycję figur cynowych oraz cykliczną wystawę Kolekcji nieznanych jest zadaniem, do którego realizacji Fundacja poszukuje partnera i prosi o kontakt osoby, mogące w tym pomóc (obejrzyj zdjęcia niektórych figurek z kolekcji w zakładce Albumy).
ks